Park Kasprowicza: wysoki szlaban przeszkadza pieszym i rowerzystom?
W Parku Kasprowicza, w pobliżu skrzyżowania ulic Reymonta i Chociszewskiego, pojawił się szlaban. Nasza czytelniczka przyznaje, że konstrukcja przeszkadza pieszym i rowerzystom. - Kto stoi za postawieniem tego monstrum - pyta. POSiR zapewnia, że szlaban nie znalazł się tu przypadkowo.
- Niedaleko skrzyżowania Reymonta/Chociszewskiego w skrajnej części parku Kasprowicza pojawiła się dość osobliwa konstrukcja. Szkoda tylko, że przeszkadza ona w ruchu pieszym i rowerowym (samochody tamtędy nigdy nie jeżdżą chyba, że traktor, który kosi trawę). Kto stoi za postawieniem tego monstrum i co najważniejsze w jakim celu - pyta nasz czytelniczka Marta.
Błażej Daracz z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji zapewnia, że szlaban spełnia tu swoją funkcję. - Park Kasprowicza znajduje się pod naszą pieczą, ale zarządza nim Zarząd Zieleni Miejskiej i to właśnie ZZM ustawił szlaban w tym miejscu. Wszystko odbyło się po spotkaniach z radą osiedla czy strażą miejską. Mieszkańcy skarżyli się, że często jeżdżą tędy samochody i dlatego uznano, że właśnie taka konstrukcja będzie najlepszym rozwiązaniem tego problemu - tłumaczy.
Nie są to pierwsze problemy z rozjeżdżaniem terenu w tym miejscu. W 2014 roku pisaliśmy o autach, które regularnie niszczą przyparkową zieleń. Kierowcy poruszali się tędy na skróty i przy okazji tworzyli ogromne bagno. Zarządca szybko zareagował - ustawiono tu słupki, ale kierowcy... i tak nauczyli się je omijać. Więcej TUTAJ.