Mieszkańcy os. Batorego podzieleni w sprawie wycinki drzew
Już w niedzielę pisaliśmy o wynikach ankiety przeprowadzonej wśród mieszkańców osiedla Batorego. W ankiecie pytano o wycinkę drzew na osiedlu. Chodzi o topole - część mieszkańców skarży się na pyłki uciążliwe dla alergików. Większość mieszkańców chce wycinki, ale nie wiadomo czy do niej dojdzie.
Z osiedla Batorego może zniknąć część drzew. Konkretnie chodzi o topole, an które skarży się część mieszkańców. Powód? Uciążliwość dla alergików oraz... kierowców. Wśród mieszkańców przeprowadzono ankietę. 68% z nich jest za wycinką drzew, 13% opowiedziało się przeciw tym planom, a 19% uzależniło swoją zgodę od wizji lokalnej Wydziału Ochrony Środowiska UMP. W głosowaniu udział wzięło 47% mieszkańców uprawnionych do głosowania (mieszkańcy bloków znajdujących się najbliżej drzew).
- My akurat nie mamy tego problemu, ale wiem, że ludzie, którzy są uczelni mają problemy - mówi jedna z mieszkanek osiedla. - Nie da się także ukryć, że na balkonach jest przez nie brudno - dodaje. Podobnego zdania są inni mieszkańcy. - Wyciąć chwasty i posadzić drzewa szlachetne. Takie jest moje zdanie. Chodzi nie tylko o bałagan. Większa wichura i potrafią się połamać - zaznacza mieszkaniec osiedla. - Wyciąć je. Ci, którzy mają samochody codziennie klną, bo teraz jeszcze te łuski lecą. Trzeba skrobać całe samochody. A poza tym niebezpieczne są, bo pękają i się łamią - przyznaje inny mieszkaniec.
Są jednak i tacy, którzy chcieliby usunięcia tylko niektórych drzew. - W głosowaniu była opcja wycięcia tylko tych drzew, które bezpośrednio zagrażają. Dlaczego wycinać wszystkie - pyta młody poznaniak.
Zdaniem mieszkańców, którzy opowiedzieli się za wycinką, zamiast wyciętych drzew na tym terenie powinno się posadzić inne drzewa - mniejsze. Chodzi o takie, które nie będą stanowić zagrożenia dla zaparkowanych tu samochodów. Nie wiadomo czy drzewa zostaną stąd usunięte. Decyzję na ten temat będą podejmować pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska UMP.