Powraca problem trudnych lokatorów
Choć kontenery mieszkalne dla trudnych lokatorów są już ukończone, wciąż nie jest znana ich przyszła lokalizacja.
W czerwcu Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych zaprezentował propozycje lokalizacji osiedli kontenerów mieszkalnych dla tzw. "trudnych lokatorów". Przeniesienie do kontenerów tłumaczył Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL: "To będzie instrument windykacyjny dla tych najemców, którzy konsekwentnie nie płaca czynszu od wielu lat oraz dla tych, którzy unikają płacenia czynszu w lokalach socjalnych gdzie ten czynsz jest naprawdę niski." Osiedla miały stanąć przy ulicach Daszyńskiej i Fortecznej, sprawdzano też teren przy ul. Przedpole na Szczepankowie.
Z lokalizacji nie byli zadowoleni okoliczni mieszkańcy. Przyznawali, że boją się o swoje bezpieczeństwo i nie chcą mieć w sąsiedztwie patologicznych lokatorów. Walczyli o to, by kontenerowe osiedla jednak nie stanęły w ich okolicy.
We wrześniu zdecydowano, że lokale staną m.in. przy ulicy Średzkiej, na Głuszynie i Michałowie.
Przed świętami Bożego Narodzenia informowaliśmy, że kontenerowe osiedla nie staną jednak na Głuszynie. Powodem są protesty mieszkańców, ale też problemy z planem zagospodarowania terenu. Obecnie, choć moduły kontenerowe są już ukończone (ich koszt szacuje się na 650 tysięcy złotych) - wciąż nie można znaleźć dla nich odpowiedniej lokalizacji. Jedyną, która spełnia wymogi jest ul. Darzyńska. Na postawienie kontenerów na tej ulicy nie chce się jednak zgodzić część radnych.