Ewa Zgrabczyńska zwolniona dyscyplinarnie z pracy
Do zwolnienia doszło w piątek.
Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, Ewa Zgrabczyńska formalnie nie jest już dyrektorem poznańskiego ogrodu zoologicznego. W piątek została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Choć jeden ze związków zawodowych działających w ZOO (Solidarność) nie wyraził zgody na zwolnienie dyrektorki, opinia związkowców nie jest wiążąca dla miejskich urzędników i po prostu nie wzięli jej pod uwagę.
Przypomnijmy, że jako pierwszy o zamiarze dyscyplinarnego zwolnienia Zgrabczyńskiej poinformował w ubiegłym tygodniu Onet. Jak wskazał portal, w piśmie urzędników dotyczącym zwolnienia byłej już dyrektorki są nie tylko wątki przedstawiane przez prokuraturę, ale też zupełnie nowe. Chodzi m.in. o brak nadzoru nad ambulatorium, zniknięcie leków do eutanazji i narkozy, niedopełnienie obowiązków celnych i narażenie miasta na utratę prawie 13 tysięcy złotych w Urzędzie Celnym. Inna kwestia to zakup lodówki na rzecz ogrodu, a ta miała trafić do domu Zgrabczyńskiej. W grę ma wchodzić niekorzystne rozporządzenie mieniem. Onet pisze też o ukrywaniu informacji o gruźlicy lwicy z Ukrainy, która trafiła do poznańskiego ZOO. Dyrektorka miała wiedzieć o jej chorobie, ale tych informacji nie upublicznić. Więcej piszemy o tym TUTAJ.
Przypomnijmy, że Ewie Zgrabczyńskiej w marcu zarzucono m.in. działanie na szkodę miasta, pokrzywdzenie wierzycieli i nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań. Została zawieszona w pełnieniu obowiązków, nie może kontaktować się z pracownikami ZOO i wchodzić na jego teren.
Najpopularniejsze komentarze