Reklama

Mężczyzna, którego policjanci zabrali na komisariat, znaleziony zakrwawiony. Funkcjonariusze zawieszeni

fot. Google Street View
fot. Google Street View

Co się stało?

Jak opisuje Gazeta Wyborcza, sytuacja miała miejsce w Starym Mieście pod Koninem. 27 grudnia policjantów wezwano do jednego z mieszkań, które dobrze znali. Interweniowali tu wcześniej wielokrotnie w związku z awanturami wszczynanymi przez nadużywającego alkoholu mieszkańca. Policjanci zabrali mężczyznę na komisariat. Kilka godzin później wezwali do niego karetkę pogotowia twierdząc, że znaleźli go na ulicy zakrwawionego.

Jak ustaliła gazeta, mężczyzna miał obrażenia twarzy - pękniętą kość nosa i oczodół. Doszło też u niego do rozcięcia skóry na łuk brwiowym. Trafił do szpitala, skąd szybko się wypisał. Dzień później przyszedł na komisariat złożyć zawiadomienie o tym, że został zaatakowany przez policjantów. Funkcjonariusze przyjęli zgłoszenie i powiadomili prokuraturę.

Mężczyzna twierdzi, że gdy rozmawiał z policjantami na komisariacie, został popchnięty, przez co spadł z krzesła i uderzył głową o podłogę. Policjanci, którzy 27 grudnia interweniowali wobec niego mają jednak inną wersję wydarzeń. Jak podkreślają, mężczyzna był pijany, więc wzięli go na komisariat, by "przeprowadzić z nim rozmowę z wychowawczą". Po rozmowie mężczyzna cały i zdrowy miał wyjść z komisariatu, a po dwóch godzinach funkcjonariusze mieli go znaleźć zakrwawionego na ulicy. Wezwali więc do niego karetkę.

Na komisariacie nie ma kamer, nie wiadomo więc, czy mężczyzna faktycznie opuścił budynek w pełnym zdrowiu. Policjanci nie mieli też na sobie kamer.

Sprawą zajmuje się obecnie prokuratura, ale komendant policji w Koninie już teraz zawiesił dwóch policjantów. Z nieoficjalnych ustaleń GW wynika, że policjanci mają wątpliwości co do prawdziwości wersji przedstawianej przez funkcjonariuszy. Nie jest bowiem normalne, by zabierać pijanego człowieka na komisariat w celu przeprowadzenia "rozmowy wychowawczej". Mógłby trafić na izbę wytrzeźwień, ale muszą być ku temu jasne przesłanki, a te nie wystąpiły. Mężczyzna trafił natomiast na komisariat, choć formalnie nie był zatrzymany.

Reklama

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

23℃
15℃
Poziom opadów:
0.2 mm
Wiatr do:
12 km
Stan powietrza
PM2.5
8.42 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro