Ustalono właściciela psów, które zagryzły maltańczyka. To kolejny incydent z udziałem mężczyzny
69-latek jest mieszkańcem gminy Kórnik.
W poniedziałek pisaliśmy o sytuacji z podpoznańskiego Borówca. W sobotę rano w lesie pod miejscowością doszło do zagryzienia psa rasy maltańczyk przez dwa mastify. Duże psy były trzymane na smyczy, ale ich właściciel nie potrafił ich odciągnąć od zdecydowanie mniejszego czworonoga. Właściciel maltańczyka zgłosił sprawę policji.
Marta Mróz przyznaje, że funkcjonariusze w poniedziałek dotarli do właściciela mastifów. - To 69-letni mieszkaniec gminy Kórnik. Kilka miesięcy temu doszło do incydentu z udziałem jego psów, nad którymi nie potrafił zapanować. Wówczas jednak nikomu nic się nie stało. Tym razem doszło do zagryzienia - mówi.
W związku z tym, że jest to drugi incydent w ciągu zaledwie kilku miesięcy, mężczyźnie nie wręczono mandatu, a sprawę postanowiono skierować do sądu. - Chodzi o artykuł 77 Kodeksu Wykroczeń, który mówi o niezachowaniu ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Mężczyzna ten był przesłuchiwany, przyznał się do winy, chce dobrowolnie poddać się karze - dodaje.
Sprawa nie tylko trafi do sądu, ale też policja powiadomi o incydentach władze gminy oraz instytucje zajmujące się zwierzętami.
Najpopularniejsze komentarze