Nowa inicjatywa PSŻ Poznań. Skorpiony to teraz klub partnerski Stali Gorzów
Na nietypową w żużlowym świecie współpracę zdecydowały się PSŻ Poznań i Stal Gorzów.
Szczegóły podano na wtorkowej konferencji prasowej. Kluby podpisały umowę o współpracy. Co to dokładnie oznacza? Dla kibiców najlepiej widoczna będzie wymiana zawodników. Barw PSŻ na zasadzie gościa bronić będą żużlowcy, którzy nie zmieszczą się w kadrze klubu z ekstraligi na poszczególne spotkania. To pozwoli Skorpionom wzmocnić skład, a Stali zachować rezerwy na wypadek wypadnięcia któregoś z zawodników.
W sezonie 2020 poznaniacy będą mogli liczyć na wsparcie m.in. młodego Marcusa Birkemose, uważanego za wielką nadzieję duńskiego żużla. Oczywiście najpierw zawodnik musi okazać się lepszy od jeźdźców już zakontraktowanych przez PSŻ. Na Golęcin trafi również jeden z juniorów Stali, ale tutaj na konkretne decyzje trzeba jeszcze poczekać.
Prezes gorzowskiego klubu, Marek Grzyb, na co dzień związany jest z Poznaniem, więc wybór PSŻ był dla niego naturalny. Od lat startujący w ekstralidze gorzowianie pomogą poznaniakom również od strony organizacyjnej, przekazując swoje know-how. Wszystko po to, żeby zrealizować cel Skorpionów na sezon 2020, jakim jest awans do I ligi. To przyniesie korzyść także Stali, która będzie mogła "objeżdżać" swoich zawodników na wyższym poziomie.
Co ważne, współpraca ma inny charakter niż ta pomiędzy Unią Leszno i Kolejarzem Rawicz. Oba kluby pozostają więc zupełnie osobnymi podmiotami, a w grę nie wchodzą np. transfery pieniężne. Prezesi przewidują za to współpracę marketingową, nie wykluczają również wspólnego pozyskiwania sponsorów.
- Stal Gorzów to uznana marka w żużlowym świecie i bardzo mocny partner. My cały czas raczkujemy, bo pojedziemy w lidze dopiero czwarty sezon. Możemy te działania wykorzystać także dla naszych juniorów, bo dwóch z nich przystąpi w przyszłym roku do licencji. Na tej współpracy powinniśmy bardzo dużo zyskać, także na współpracy marketingowej i know-how, które nam się przyda, bo celujemy w I ligę i chcemy w niej być - mówił na konferencji prasowej prezes PSŻ, Arkadiusz Ładziński.
Przypomnijmy, że po sezonie 2019 na Golęcinie doszło do kadrowej rewolucji. Z ubiegłorocznej kadry w drużynie zostali tylko Marcel Kajzer i Robert Miśkowiak. Zespół wzmocnili za to m.in. Kevin Woelbert, Nicklas Porsing, Nick Morris czy Lars Skupień. Wciąż nie wiadomo natomiast kto będzie pełnić funkcję trenera, ponieważ Tomasz Bajerski przeniósł się do Apatora Toruń.