Śmierć pacjentki po wizycie w klinice medycyny naturalnej: prokuratura wciąż czeka na wyniki badań
Prokuratura cały czas pracuje nad wyjaśnieniem przyczyn śmierci 35-letniej kobiety.
Przypomnijmy: w styczniu do szpitala przy ulicy Szwajcarskiej trafiła pacjentka w ciężkim stanie. Niestety, jej życia nie udało się uratować.
Kobieta wcześniej była poddawana "zabiegom" w jednej z poznańskich "klinik", specjalizującej się w tzw. "medycynie naturalnej".
Lekarze zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Śledczy cały czas analizują sprawę, ale na konkretne wnioski jest jeszcze za wcześnie.
- Czekamy na wyniki badań toksykologicznych. Następnie powołani zostaną biegli z zakresu medycyny sądowej. którzy ocenią czy działania podjęte w klinice w jakikolwiek sposób przyczyniły się do śmierci - wyjaśnił w rozmowie z epoznan.pl prokurator Michał Smętkowski.
W sprawie przesłuchano już pierwszych świadków. Zabezpieczono również butelki z wlewem, który miał zostać podany kobiecie oraz dokumentację medyczną.
W postępowaniu najistotniejsza będzie opinia biegłych. Śledczy nie ukrywają jednak, że trzeba będzie na nią poczekać kilka miesięcy, a nawet rok.