Wszystkich Świętych: wydamy średnio 150 złotych na przystrojenie grobu
Sklepy przy cmentarzach i giełda kwiatowa od kilku dni przeżywają oblężenie. W związku ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych poznaniacy kupują znicze i kwiaty, którymi udekorują nagrobki bliskich. Na przystrojenie grobu wydamy średnio 150 złotych.
Do 1 listopada coraz mniej czasu, a co za tym idzie - kończy się gorączkowe sprzątanie grobów. Na cmentarzach widać zwiększony ruch, wielu mieszkańców prace porządkowe ma już jednak za sobą. Równie duży ruch panuje na giełdzie kwiatowej czy w sklepach oferujących sprzedaż zniczy.
W tym roku, podobnie jak rok temu, na znicze i kwiaty poznaniak wyda średnio około 150 złotych. Po kwiaty mieszkańcy wybierają się na giełdę kwiatową. - Moda jest wciąż ta sama, na białe i żółte chryzantemy - mówi jeden ze sprzedawców. Poznaniacy coraz chętniej kupują żywe kwiaty i odchodzą od ustawiania na grobach kwiatów sztucznych. - Klienci głównie wybierają stroiki naturalne, na suszu egzotycznym, z szyszkami. Jeśli kwiaty sztuczne, to z wyższej półki w kolorze fioletowym lub białym - tłumaczy Ewa Wolańczyk z kwiaciarni przy cmentarzu na Junikowie.
Znicze mogą nas kosztować więcej niż kwiaty. Wszystko zależy od tego, na jakie światełka się zdecydujemy. Ceny zaczynają się od 1-2 złotych za sztukę w przypadku najprostszych zniczy i kończą na kilkudziesięciu złotych za wymyślne światełka. Kupcy są coraz bardziej wybredni i dlatego sprzedawcy muszą ich zaskakiwać różnorodnością. W tym roku "modne" są znicze, których szkło mieni się kolorami tęczy, a także te z błyszczącymi kryształkami. Ceny poszczególnych egzemplarzy dochodzą do nawet 50 złotych. Chętnie kupujemy też znicze elektroniczne, które świecą nawet przez miesiąc.
Osoby, które planują kupić kwiaty i znicze dopiero 1 listopada ostrzegamy - ceny przy cmentarzach z pewnością będą wyższe niż obecnie. Sprzedawcy zapowiadają, że tuż przed Wszystkich Świętych będą pracować przez całą dobę.