22-letni recydywista jechał za szybko przez Poznań, choć przed miesiącem zatrzymano mu prawo jazdy
Poniesie surowe konsekwencje.
W czwartek policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę mercedesa, który w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalną prędkość o 37 km/h. Szybko okazało się, że nie jest to jego pierwsze spotkanie z funkcjonariuszami.
- Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach mundurowi dowiedzieli się, że 22-latek działał w warunkach recydywy. Nie dalej niż miesiąc temu zostało mu zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h na okres trzech miesięcy - wyjaśnia Anna Klój z poznańskiej policji.
22-latek został rozliczony jako recydywista. - Oznacza to, że grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia. Kierujący otrzymał 1600 zł mandatu oraz 9 punktów karnych. W polskim prawie taka sytuacja występuje wtedy, gdy kierowca po raz drugi w ciągu 2 lat popełni wykroczenie drogowe o tym samym charakterze - dodaje.