Kupił znicze w popularnym niemieckim dyskoncie. "Wkład wypełniony do jednej czwartej zawartości. Wstyd!"
Napisał do nas w tej sprawie Czytelnik.
Jak zawsze przed dniem Wszystkich Świętych w marketach wykupowane są masowo znicze. Większość ludzi chce oszczędzić nie tylko czas, ale również pieniądze, ponieważ zazwyczaj przy cmentarzu znicze i kwiaty są droższe niż w markecie. Nasz Czytelnik również zaopatrzył się w znicze w niemieckim dyskoncie - Zakupiłem około tygodnia temu znicze w postaci latarenki w markecie. Tylko, że wkłady były wypełnione do jednej czwartej zawartości, wstyd i żenada - napisał do nas we wtorek.
Wcześniej niestety nie można było sprawdzić zawartości wkładu, ponieważ znicze były zafoliowane. - Wybrałem się na groby bliskich do Zielonej Góry i tylko dzięki szybkiej reakcji udało nam się kupić nowe, bo byśmy najedli się wstydu . Żałujemy że nie ustaliliśmy producenta, aby piętnować takie oszustwa. Zapewne ten market doskonale wie, kto je wyprodukował. Ręce opadają, jak w obecnej rzeczywistości wszyscy producenci nie tylko zniczy, próbują kosztem zwykłego klienta rekompensować sobie inflację. Niemal co dzień spotykamy się z podobnymi praktykami przy zakupie wszelkich produktów. Gdzie inspekcja handlowa i inne służby?
Podobna sytuacja miała miejsce w grudniu ubiegłego roku, gdy tuż przed świętami nasz Czytelnik kupując choinkę z korzeniami, otrzymał ciętą, ale zapłacił jak za ukorzenioną, o czym pisaliśmy tutaj.
Nieuczciwe praktyki konsumenckie można zgłaszać do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Według definicji zawartej w tej ustawie praktyka rynkowa stosowana przez przedsiębiorców wobec konsumentów jest nieuczciwa, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i w istotny sposób zniekształca lub może zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy dotyczącej produktu, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu - podpowiada UOKiK.
Najpopularniejsze komentarze