Po kontroli szpecących reklam przy MTP: sporo usunięto, kolejne mają zniknąć
O sprawie pisaliśmy w połowie czerwca.
Wówczas uwagę na problem zeszpeconego terenu zwrócił Tomasz Hejna, społecznik i twórca "Gemeli poznańskiej". Zwrócił się do Miejskiego Konserwatora Zabytków z prośbą o cofnięcie wydanych pozwoleń na reklamowanie się w tym miejscu - m.in. przy głównym wejściu na teren MTP. My natomiast zapytaliśmy MZK o to, czy reklamy tam umieszczone są legalne. Poinformowano nas, że pod koniec czerwca odbędzie się kontrola. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Dziś już wiadomo, że kontrola się odbyła, a co więcej, widać jej efekty. Sprzed wejścia na MTP zniknęło sporo nielegalnych reklam, a kolejne także mają być usunięte - chociażby reklamy sklepu Żabki, który się tu znajduje. - W tym wszystkim bardzo ważny jest fakt, że jedna osoba działająca społecznie na rzecz jakości przestrzeni miasta musi wskazywać dużej grupie urzędników i pracowników miejskich spółek, w jaki sposób powinni obchodzić się z przestrzenią, która nie należy tylko do nich, ale do nas wszystkich - zauważa Hejna. - Ale oni nie chcą rozmawiać, trzeba na nich nasyłać kontrole i cisnąć im w social mediach, co jest nie tylko jakimś kuriozum, ale w znacznym stopniu świadczy o regresie i upadku pewnych wartości związanych z dialogiem społecznym - dodaje.
Tak obecnie wygląda sytuacja: