Nastoletni poznaniak w 15 minut skazany za pedofilię. Sprawa znów trafiła do sądu
Nastolatek twierdzi, że w czasie gdy miał uprawiać rzekomy seks w piwnicy z 14-letnią koleżanką, przebywał w szkole.
Sprawą zajmuje się "Głos Wielkopolski". Już na początku ubiegłego roku w obszernym artykule dziennikarze opisywali historię 18-letniego ucznia poznańskiego liceum. Chłopak niespełna 14-letnią dziewczynę poznał w sierpniu 2019 roku. Według dziewczyny między nią i chłopakiem doszło do stosunku seksualnego w listopadzie 2019, gdy nie ukończyła jeszcze 14 lat, Adam (imię celowo zostało przez dziennikarzy zmienione) miał wówczas 17 lat. Dziewczyna miała o tym opowiadać w szkole, dlatego sprawa została zgłoszona policji. Choć chłopak wyznał, że nigdy nie współżył w maju 2020 nastolatek usłyszał zarzut. W październiku skazany został na dwa lata pozbawiania wolności.
Jak informowali dziennikarze gazety proces trwał 15 minut. Skazanego na nim nie było, bo kilkanaście dni przed rozprawą złożył wniosek o obrońcę z urzędu i odroczenie sprawy, ale odpowiedzi nie dostał. W ciągu kilkunastu dni wyrok się uprawomocnił, a nieświadomy tego nastolatek w listopadzie został wezwany do odbycia kary.
Nastolatek poprosił o pomoc mecenasa Jakuba Antkowiaka. Adam został niesprawiedliwie potraktowany przez wymiar sprawiedliwości, w sposób naruszający jego prawa obywatelskie, w szczególności prawo do obrony i sprawiedliwego procesu - mówił w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" mecenas Antkowiak i dodał, iż w momencie rzekomego seksu w piwnicy chłopak miał przebywać w szkole o czym ma świadczyć jego obecność w dzienniku. Nastolatek złożył zażalenie.
W lutym ubiegłego roku sąd zdecydował zmienić decyzję. Nastolatek dostał prawo do obrońcy z urzędu, co dało mu szansę na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku a później o odwołanie do Sądu Okręgowego. Sąd przychylił się do naszego stanowiska, że zostało naruszone prawo do obrony, uchylił wyrok sądu pierwszej instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd rejonowy - mówił na łamach gazety adwokat Jakub Antkowiak.
Proces rozpoczął się 31 marca i toczy się za zamkniętymi drzwiami. Kolejna rozprawa ma się odbyć w lipcu.
Najpopularniejsze komentarze