Pracownik zoo złamał zakaz używania dmuchaw do liści. Został ukarany
Zakaz używania dmuchaw do liści wciąż bywa ignorowany.
- Dzień dobry, Stare zoo mimo zakazu używania dmuchaw do liści niezmiennie używa ich do oczyszczania terenu. Kilka tygodni temu napisałem do zoo maila, ale nie dostałem odpowiedzi - napisał do nas jeden z Czytelników.
Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do kierownictwa poznańskiego ogrodu zoologicznego. Zapewniono nas, że pracownicy placówki przestrzegają przepisów, stosując się do zalecenia o stosowaniu zbieraczy, ręcznego grabienia oraz zamiatania liści.
- Pod nieobecność kierownika obiektu jeden z pracowników, chcąc ułatwić sobie pracę w godzinach porannych, naruszył obowiązujący przepis, za co został ukarany zgodnie z Kodeksem Pracy i odpowiednio pouczony. Pomimo braku etatów oraz uciążliwości tego zakazu, przy pracach porządkowych dla jednostki staramy się bardzo dbać o środowisko przyrodnicze oraz o komfort naszych sąsiadów - przekazała nam Małgorzata Chodyła, rzecznik zoo.
W Poznaniu nie wolno używać dmuchaw do liści. Zarówno spalinowych, jak i elektrycznych. Zakaz wprowadzono 4 sierpnia 2020 roku na podstawie uchwały Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. Zakaz ma sprawić, że wyeliminowana zostanie "emisja wtórna pyłu", a co za tym idzie poprawi się jakość powietrza w mieście.
Dmuchaw nie wolno używać na terenach miejskich, prywatnych oraz należących do spółdzielni mieszkaniowych. Zakaz obowiązuje przez cały rok. Warto wiedzieć, że za jego złamanie może grozić 500 złotych mandatu, a nawet sprawa w sądzie.
Najpopularniejsze komentarze