30-latka podejrzana o usiłowanie zabójstwa zatrzymana w Gnieźnie
Mieszkanka Łodzi miała próbować zabić znajomego.
8 grudnia policjanci z Gniezna otrzymali informację o awanturze w jednym z mieszkań na terenie miasta. Kobieta miał w nim grozić mężczyźnie nożem. - W międzyczasie policjanci otrzymali powiadomienie, że w tym samym mieszkaniu w Gnieźnie znajduje się kobieta, która jak wynika z treści zawartych na jednym z portali społecznościowych, jest poszukiwana przez policję - tłumaczą gnieźnieńscy policjanci.
Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, na klatce schodowej budynku znaleźli rannego mężczyznę. Wezwali do niego pogotowie. Okazało się, że został raniony nożem przez znajomą, która wciąż znajdowała się w mieszkaniu. Policjanci zatrzymali 30-letnią Łodziankę. - Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kobieta jest osobą zaginioną. Kilka dni wcześniej wyszła z mieszkania z Łodzi nie informując najbliższej rodziny dokąd się udaje, a oni zaniepokojeni jej losem poprosili o pomoc w ustaleniu miejsca jej pobytu komisariat w Łodzi - dodają.
Policjanci ustalili, że kobieta po wypiciu alkoholu wraz z towarzyszem dowiedziała się, że jest poszukiwana przez policję. Miało ją to zdenerwować. Wtedy chwyciła nóż i ugodziła nim swojego znajomego. Chciała trafić w klatkę piersiową, ale mężczyzna zasłonił się ręką i to w rękę dostał cios.
- Kobieta została przesłuchana i usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. 11 grudnia sąd zdecydował o jej tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za usiłowanie zabójstwa grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności - kończą policjanci.