Miał być żużel na Golęcinie, jest walkower. Niemcy nie zdołali zebrać składu
Dodano niedziela, 2.08.2020 r., godz. 12.44

Nie tak miała wyglądać inauguracja sezonu żużlowego w Poznaniu.
W pierwszej kolejce opóźnionych o kilka miesięcy rozgrywek do Poznania przyjechała drużyna Wolfe Wittstock. Niestety, goście nie dopilnowali spraw regulaminowych, przez co nie byli w stanie skompletować składu - rozbiło się o brak odpowiednich licencji w przypadku trzech żużlowców.
Sędzia dał Niemcom czas na rozwiązanie problemu i zgłoszenie składu z sześcioma zawodnikami. To okazało się jednak niemożliwe, więc jedynym wyjściem było przyznanie walkowera 40:0 dla SpecHouse PSŻ Poznań.
Co ciekawe, już przed meczem pojawiły się poważne zastrzeżenia co do stanu toru, a prace nad jego regulaminowym przygotowaniem trwały praktycznie do planowanej godziny rozpoczęcia spotkania.
Najpopularniejsze komentarze