Reklama
Reklama

Dariusz Żuraw: po drugiej z rzędu porażce postawiliśmy się w trudnej sytuacji

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

Dariusz Żuraw po raz drugi z rzędu musiał tłumaczyć się z porażki swojego zespołu.

Lech Poznań przegrał w piątkowy wieczór 1:2 z Zagłębiem Lubin. - Po drugiej porażce z rzędu postawiliśmy się w trudnej sytuacji. Pierwsza połowa była słaba, byliśmy daleko od rywala, nie mogliśmy opanować środek pole. Zagłębie prowadziło grę, mimo to mieliśmy kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, byliśmy jednak nieskuteczni - ocenił szkoleniowiec.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

- W drugiej połowie robiliśmy ofensywne zmiany, wydawało się, że gramy lepiej, nadzialiśmy się jednak na kontratak i potem grało się już ciężko. Zespół próbował, zdobyliśmy nawet bramkę, ale nie mamy ostatecznie punktów - kontynuował trener Kolejorza.

Dariusz Żuraw kilkukrotnie podkreślał, że jego piłkarze przegrali walkę o środek pola, stąd m.in. wprowadzenie Marchwińskiego i Tiby, który według planu miał pojawić się na placu gry nieco później.

Teraz przed Kolejorzem mecz Pucharu Polski z niżej notowaną Resovią Rzeszów. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wygrali tego meczu. Pojedziemy po zwycięstwo i wystawimy w miarę optymalny skład. Mamy przepracowaną Resovię i mam nadzieję, że będziemy dobrze przygotowani, a postawione przed zespołem zadania zostaną zrealizowane - stwierdził Żuraw.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro