Reklama
Reklama

Rząd obniżył podatki, Poznaniowi zabraknie 170 mln zł. Miejski budżet czekają duże cięcia

fot. sk
fot. sk

Władze Poznania muszą poszukać sporych oszczędności.

Kilka miesięcy temu Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło tzw. "Piątkę Kaczyńskiego", a jednym z jej elementów były obniżka stawek PIT i zwolnienie z podatku dochodowego pracowników do 26. roku życia.

To oznacza m.in. niższe dochody dla samorządów, które otrzymują pieniądze z PIT.

Jak informuje poznańska "Gazeta Wyborcza", przyszłoroczny budżet Poznania uszczupli się w ten sposób o 170 mln zł. Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta, przyznał, że tych pieniędzy po prostu nie ma, trzeba więc szukać radykalnych oszczędności.

Do tego trzeba doliczyć podwyżkę dla nauczycieli (MEN przekazał 12 mln zł subwencji, potrzeba 23 mln zł) czy koszty podwójnego rocznika.

Na czym Poznań będzie oszczędzać? Konkrety dopiero poznamy, jednak już teraz mówi się o cięciach w kulturze, sporcie i opiece zdrowotnej. Trwające inwestycje nie są zagrożone, ale nowe staną pod znakiem zapytania.

Poseł PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk, przypomniał na łamach "Gazety Wyborczej", że w porównaniu z 2015 rokiem Poznań otrzymuje obecnie o 300 mln zł rocznie więcej z tytułu PIT i CIT. Według wiceszefa MSZ ta suma z nawiązką pokrywa wszystkie koszty.

Od października stawka podatku PIT zmaleje z 18 do 17 proc. Do budżetów państwa i samorządów trafi mniej pieniędzy, ale więcej gotówki pozostanie w kieszeniach pracowników. W przypadku płacy minimalnej będzie to niespełna 500 zł rocznie, a osoba zarabiająca średnią krajową otrzyma dodatkowo ponad 700 zł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
5℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
11.90 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro