Reklama
Reklama

Piłkarze zatrzymali lekarza, który jechał krajową "jedenastką" wężykiem. Policjanci nie dopełnili obowiązków?

fot. YouTube / Gazeta Jarocińska
fot. YouTube / Gazeta Jarocińska

Do obywatelskiego zatrzymania doszło 4 sierpnia w rejonie Pleszewa na drodze krajowej nr 11.

Piłkarze Błękitnych Sparty Kotlin wracali z niedzielnego meczu, gdy kierowca auta jadącego przed nimi wjechał na drogową wysepkę i "skosił" znak stojący na niej. Piłkarze zatrzymali kierowcę. Ich zdaniem, czuć było od niego woń alkoholu.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Policja szybko pojawiła się na miejscu. Jak twierdzą funkcjonariusze, badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest trzeźwy. Badanie powtórzono na komendzie. Ponownie wykazało, że mężczyzna nie ma alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ukarali go mandatem i przewieźli do szpitala, bo mężczyzna kiepsko się poczuł.

Na tym jednak się nie skończyło. Osoby uczestniczące w obywatelskim zatrzymaniu utrzymują, że kierowca samochodu był pijany. Zapewniają, że czuły od niego alkohol. Okazuje się, że kierowca to lekarz. Według policjantów, nie był pijany, ale był w złej kondycji fizycznej i psychicznej, dlatego został skierowany na badania, które mają wykazać czy mężczyzna może prowadzić pojazdy.

Sprawą, po nagłośnieniu w mediach, zainteresowała się prokuratura. Jak podaje portal zpleszewa.pl, Prokuratura Rejonowa w Kaliszu będzie sprawdzać czy nie doszło do niedopełnienia obowiązków przez policjantów. Sprawie ma się też przyjrzeć Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
20.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro