Chaos w trakcie przebudowy ulic Taczaka i Garncarskiej? "Tak wygląda "rewitalizacja" ulicy"
Mieszkanka tego rejonu Poznania skarży się na chaos panujący na placu budowy.
Marta, widzka Telewizji WTK, przysłała do redakcji zdjęcia, na których jej zdaniem widać jak duży chaos panuje na ulicach Taczaka i Garncarskiej. Kobieta skarży się na prowizoryczne dojścia do domów wykonane z palet i cegieł, rozwalone szyldy reklamowe, dziury czy niezabezpieczone metalowe pręty.
- Ulice Taczaka i Garncarska są na całej ich długości i szerokości placem budowy i poruszając się po nich należy zachować szczególną ostrożność. Zwrócono wykonawcy uwagę, żeby na bieżąco monitorował porządek na placu budowy - wyjaśnia Maja Chłopocka-Nowak z Poznańskich Inwestycji Miejskich.
W przypadku dojścia do budynku wykonanego z palet i kostek, PIM przyznaje, że trwa tam wykonywanie konstrukcji pod chodnik. - Wykonawca wychodząc naprzeciw utrudnieniom zapewnił rozwiązanie tymczasowe. Nie ulega jednak wątpliwości iż "standard" zapewnionego rozwiązania jest niedopuszczalny, a wykonawca został zobowiązany do ich demontażu i zapewnienia bezpiecznego sposobu dojścia do posesji - dodaje. Takie "atrakcje" w tym miejscu mają się zakończyć we wtorek - zostanie tu bowiem wykonana warstwa podbudowy z kruszywa, po której mieszkańcy dojdą do budynku.
- W kwestii uszkodzenia szyldu spowodowanego trwającymi na ul. Taczaka i Garncarskiej pracami budowlanymi informuję, iż wykonawca jest w kontakcie z przedsiębiorcami i ustala na bieżąco ewentualne naprawy. Przepraszamy za niedogodności związane z prowadzeniem inwestycji. Zarówno pieszych, jak i zmotoryzowanych uczestników ruchu, prosimy o wyrozumiałość i zachowanie szczególnej ostrożności w rejonie prowadzonych prac - kończy.
Najpopularniejsze komentarze