Kilka tygodni przerwy Tymoteusza Klupsia
Tymoteusza Klupsia czeka kilka tygodni przerwy.
Młody skrzydłowy Lecha Poznań ostatnie spotkanie z Wisłą Płock rozpoczął w podstawowym składzie. Jeszcze przed przerwą opuścił jedna boisko na noszach - była to konsekwencja starcia z rywalem.
W poniedziałek Kolejorz opublikował komunikat dotyczący stanu jego zdrowia. - Tymek ma uszkodzony staw skokowy. Zaraz po meczu rozpoczął rehabilitację, a właściwie jeszcze w trakcie drugiej połowy fizjoterapeuci rozpoczęli działania manualne, żeby jego powrót do treningów był jak najszybszy. Jednak Klupś na pewno będzie poza drużyną przez co najmniej trzy tygodnie - mówił na łamach oficjalnej strony klubu lekarz Lecha Poznań, profesor Krzysztof Pawlaczyk.
W piątek Klupsia zastąpił na placu gry Tymoteusz Puchacz. Trener Dariusz Żuraw na skrzydle może skorzystać jeszcze m.in. z Macieja Makuszewskiego czy Joao Amarala.