Nowe toalety automatyczne od miesięcy czekają na uruchomienie: każda kosztowała ponad 300 tysięcy
Pojawiły się w pięciu lokalizacjach i w najbliższych dniach w końcu zaczną działać!
W sprawie toalety automatycznej stojącej od kilku miesięcy w Parku Kasprowicza napisała do nas czytelniczka. Jej zdaniem toaleta, mimo że wygląda na gotową, ani razu nie została uruchomiona, a dzieci bawiące się na pobliskim placu zabaw muszą "chodzić w krzaki", by załatwić potrzebę fizjologiczną.
Interpelację w sprawie tej samej toalety wystosował do prezydenta Poznania radny Filip Olszak. - Po upływie ponad dwóch miesięcy nie jest ona nadal uruchomiona, nie zostało wykonane do niej dojście ani nawet podłączone konieczne przyłącza - pisze w dokumencie. - Jej brak odczuwalny jest zwłaszcza latem, gdy Park Kasprowicza jest najczęściej odwiedzany - dodaje.
Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych w rozmowie z nami przyznaje, że wystąpiły pewne problemy techniczne. - Ale już się z nimi uporaliśmy. Mamy podłączone przyłącza, ruszamy z budową dojścia do toalety i liczę, że najpóźniej w poniedziałek toaleta zostanie uruchomiona - mówi. - Podobne problemy mieliśmy na Cytadeli, ale tutaj liczę, że toaleta automatyczna zostanie uruchomiona w tym tygodniu - dodaje.
To nie koniec nowych toalet automatycznych w mieście. W najbliższych dniach uruchomione zostaną również toalety w Parku Jana Pawła II (w pobliżu pizzerii), na placu Nowakowskiego w rejonie ronda Jana Nowaka-Jeziorańskiego oraz przy Cmentarzu Junikowskim.
Każda z nowych toalet kosztowała ponad 300 tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze