Trwa budowa składu Warty Poznań. Zieloni mają dwóch nowych zawodników
We wtorek oficjalnie dopięto dwa wzmocnienia składu Warty Poznań.
Aleks Ławniczak to 20-letni wychowanek Zielonych, który ostatni sezon spędził w rezerwach Miedzi Legnica. Teraz środkowy obrońca wraca do macierzy i podpisał umowę ważną do czerwca 2021 roku.
- Czuję się tu jak w domu, bo przecież w Warcie spędziłem prawie całe moje życie. Tym bardziej jestem dumny z tego, że właśnie podpisałem kontrakt na grę w pierwszym zespole Warty Poznań. Od najmłodszych lat marzyłem o tym, żeby trafić do pierwszej drużyny "Zielonych". Moja praca została nagrodzona. Bardzo się cieszę, że ktoś ją docenił i zauważył - komentował mający 189 centymetrów wzrosty stoper.
- Aleks był podstawowym zawodnikiem w III lidze, nabrał ogrania w seniorskiej piłce. Po powrocie z wypożyczenia dostał szansę sprawdzenia się w pierwszym zespole Warty i okazało się, że przez miniony rok dużo się nauczył. Dlatego zaproponowaliśmy mu profesjonalny kontrakt. To chłopak o dużym potencjale piłkarskim i może dać nam w przyszłości dużo radości. Właśnie na takich zawodników chcemy stawiać. Kolejni wychowankowie też już trenują z pierwszą drużyną. Teraz wszystko w ich nogach i głowach - tłumaczył Robert Graf, dyrektor sportowy Warty.
Nowa twarz przy Drodze Dębińskiej to 26-letni skrzydłowy, Mariusz Rybicki. Na boiskach ekstraklasy i pierwszej ligi rozegrał on w sumie ponad 200 spotkań. W poprzednich rozgrywkach 28 razy zakładał koszulkę Odry Opole, zdobywając dla niej 3 bramki i dorzucając 3 asysty. Z Wartą związał się na dwa sezony.
- Szukaliśmy ofensywnie usposobionego skrzydłowego, który może też zagrać jako ofensywny, środkowy pomocnik. Mariusz to zawodnik z olbrzymim doświadczeniem w I lidze i ekstraklasie. Mamy nadzieję, że da naszej drużynie dużo w ofensywie, zarówno jeśli chodzi o zdobywanie bramek, jak i w kwestii asyst. Takiego kreatywnego gracza potrzebowaliśmy i bardzo się cieszymy, że zdecydował się podpisać kontrakt z Wartą Poznań - stwierdził dyrektor Graf.
Wcześniej na Drogę Dębińską trafili wcześniej obrońcy Tomasz Boczek i Jakub Kuzdra oraz napastnik Gracjan Jaroch.