Zniszczył ule, grozi mu więzienie
W połowie czerwca na terenie gminy Czarnków uszkodzone zostały trzy ule.
O sprawie poinformował policję właściciel pasieki. - Będący na miejscu kryminalni ustalili, że trzy siedliska pszczół zostały przewrócone, ramki z zawartością leżały na ziemi, a rodzina pszczela z jednego ula zginęła w wyniku powstałych uszkodzeń. Właściciel wycenił straty na ponad 3 tys. złotych - wyjaśnia Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej policji.
Policjantom szybko udało się ustalić, kto stoi za zniszczeniem uli. 43-latek z gminy Czarnków podczas przesłuchania przyznał się do stawianego mu zarzutu. - Nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Jest on doskonale znany miejscowym stróżom prawa. Odbywał już karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu - dodaje.
Za czyn, którego się dopuścił, grozi do 5 lat więzienia. Mężczyzna może jednak spędzić za kratami więcej czasu - przestępstwo popełnił w warunkach recydywy.