Reklama
Reklama

Tragedia w Puszczykowie. Jest raport kolejowej komisji wypadkowej

fot. mł. Kpt. Sokołowski Łukasz/PSP Poznań
fot. mł. Kpt. Sokołowski Łukasz/PSP Poznań

Jak informuje TVN24.pl według raportu wina leży wyłącznie po stronie kierowcy.

Do tragicznego zdarzenia doszło 3 kwietnia. Na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pociąg relacji Katowice - Gdynia uderzył w karetkę. Dwie osoby - jeden z ratowników medycznych i lekarz zginęli na miejscu. Drugi ratownik - kierowca ambulansu trafił do szpitala. Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna nie przyznał się do winy, odmówił również składania wyjaśnień - przekazał pod koniec kwietnia prok. Michał Smętkowski. Kierowca karetki po trzech tygodniach opuścił szpital.

Jednym z dowodów w sprawie jest nagranie z kamer monitoringu. Prokuratura czekała też na raport kolejowej komisji wypadkowej. Jak informuje dziś portal TVN24.pl raport jest już gotowy. Według niego wina leży wyłącznie po stronie kierowcy. Przyczyną wypadku był wjazd karetki przy opuszczonych rogatkach na przejazd kolejowy i następnie najechanie pociągu na karetkę. Przyczyną pierwotną jest niedostosowanie się kierowcy karetki do przepisów ruchu drogowego podczas pokonywania przejazdu kolejowego - mówi w rozmowie z TVN24.pl Dobrosława Wodzisławska, prokurator rejonowa Poznań-Wilda. Czekamy jeszcze na ostateczny protokół z kontroli inspekcji pracy. Po jego wpłynięciu będziemy mieć cały materiał dowodowy i dokonamy analizy całości. Podejmiemy też decyzję, czy będziemy zasięgać opinii biegłego z rekonstrukcji wypadków, czy nie będzie to konieczne - dodaje.

W momencie, gdy okaże się, że opinie biegłych nie jest konieczna do sadu w ciągu 14 dni zostanie skierowany akt oskarżenia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
26.50 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro