Zorganizowała manifestację przeciwko policyjnym psom. Protestowała sama
Mieszkance Leszna psy szkolone przez policję nie pozwalają spać, dlatego domaga się przeniesienia ich w inne miejsce.
Protest został zgłoszony formalnie. Joanna Key, lesznianka, która go zorganizowała, powiadomiła o nim mieszkańców. Przed budynkiem komendy, gdzie psy są przechowywane, była jednak sama. Miała ze sobą transparent "Pozwólcie nam spać. Precz z psami!"". Jak mówi, psy przetrzymywane w boksach na terenie komendy, zakłócają spokój. - To jest znęcanie się psychiczne nad nami - twierdzi protestantka.
Dwa lata temu Joanna Key wprowadziła się do bloku przy ul. Włodarczaka, licząc, że nowe lokum będzie tym na lata. Jednak od tego czasu nie może sobie poradzić z problemem ujadających psów. - To nie było tak, że my kupując mieszkanie zgodziliśmy się na takie warunki. Developer oraz komendant policji zapewniali nas, że psy w najbliższym czasie zostaną przeniesione. Mijają dwa lata i nic się w tej sprawie nie zmieniło. Psy jak ujadały tak ujadają, a na terenie strzelnicy przy ul. 17 stycznia, gdzie według zapewnień miały być przeniesione, nic się nie dzieje. To jest znęcanie psychiczne nad nami. Gdybym miała sąsiada, który się tak znęca, to byłaby reakcja służb. A tak kto ma wystawić mandat policji? - pyta retorycznie Joanna Key w rozmowie z dziennikarzami Radia eLka.
Jak mówi protestująca, są powody, dla których to właśnie ona najbardziej walczy o przeniesienie. - Jestem w piątym miesiącu ciąży i nie mogę przespać spokojnie żadnej nocy - tłumaczy, dodając, że nie jest z gruntu uprzedzona do zwierząt. - Kocham psy, jednak nie można się w ten sposób znęcać nad ludźmi. Sprawę zgłosiłam również do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii, ponieważ mam przypuszczenia, że zwierzęta przetrzymywane są tam w nieodpowiednich warunkach - informuje Key.
Rzecznik policji w Lesznie, Monika Żymełka jest zdziwiona reakcją lesznianki. - Mieszkańcy tego bloku dwukrotnie zostali poinformowani o tym, że w pierwszym półroczu tego roku psy zmienią swoją lokalizację. Należy być jednak cierpliwym. Zapewnienie jakie padło ze strony komendanta zostanie dotrzymane. Psy znajdą lokum w pobliżu nowej strzelnicy. Inwestycja trwa i jak tylko będzie to możliwe, zostaną przeniesione do nowych kojców - zapewnia rzeczniczka.
Na terenie komendy, jak podaje Radio eLka, przebywa 5 psów. Znajdują się one pod opieką przeszkolonych funkcjonariuszy.
Najpopularniejsze komentarze