Oszuści mają nową metodę na wyłudzenie pieniędzy. Uważaj komu pomagasz
BLIK to standard szybkich płatności wdrożony i obsługiwany przez Polski Standard Płatności. Niestety w ostatnim czasie pojawiają się informacje, że usługa jest wykorzystywana przez przestępców do wyłudzania pieniędzy.
Płatność BLIKiem polega na wygenerowaniu za pomocą aplikacji bankowej kodu, który następnie wpisujemy w serwisie transakcyjnym lub na terminalu płatniczym. Następnie płatność musimy potwierdzić na telefonie komórkowym swoim numerem PIN.
Choć usługa uznawana jest za bezpieczną, to oszuści znaleźli sposób na jej wykorzystanie do wyłudzania pieniędzy. W ostatnim czasie w Internecie pojawiło się wiele relacji osób, które przekazały kod BLIK oszustom, a następnie autoryzowały zleconą płatność. Oszuści działają na dwa sposoby.
Pierwszy sposób to znana od lat sprzedaż towaru, którego się nie posiada. W serwisach społecznościowych czy ogłoszeniowych oszuści umieszczają ogłoszenie o sprzedaży towarów, a przy realizacji transakcji żądają płatności za pomocą BLIKa. Żeby przekonać klienta do zapłaty z góry, oszuści często wysyłają zdjęcie dowodu osobistego, ale po fakcie okazuje się, że był to fałszywy dokument. Transakcja kończy się na przekazaniu pieniędzy, a towar nigdy do zamawiającego nie dociera.
Bardziej skomplikowana jest druga metoda, bo wymaga podszycia się pod naszych znajomych. Oszuści kradną konta w serwisach społecznościowych, a następnie do osób z listy znajomych wysyłają informacje o nagłym zdarzeniu takim jak kradzież torebki, choroba itp. Informacji towarzyszy prośba o szybki przelew kwoty pieniędzy za pomocą BLIKa. Również w tym wypadku niezbędne jest podanie oszustowi kodu, a następnie jego potwierdzenie na telefonie. Niestety wiele osób chce pomóc i wpada w sidła oszustów.
Niestety największa zaleta tej metody czyli szybkość jest jednocześnie jej wadą. Zatwierdzoną płatność bardzo trudno cofnąć -Niestety, nie ma możliwości cofnięcia prawidłowo zatwierdzonej, autoryzowanej przez płacącego transakcji, jednak im szybciej po dokonaniu niechcianej płatności nastąpi kontakt z biurem obsługi klienta Operatora, tym większa jest szansa na zablokowanie transakcji przez dział bezpieczeństwa serwisu i zwrot środków płacącemu - wyjaśnia w rozmowie z serwisem Niebezpiecznik Iga Mrowińska, przedstawicielka PayPro. Serwis Niebezpiecznik informuje o jednej osobie, której udało się odzyskać środki przelane za pomocą BLIKa.
Głos w sprawie zabrał też operator BLIKa -Pamiętajcie, BLIK służy do realizowania płatności. Jest bezpieczny. Ale musicie uważać komu chcecie w ten sposób zapłacić albo przekazać pieniądze. Jeśli ktoś nagle w korespondencji prosi Was o pieniądze zawsze bądźcie czujni. Bez względu na to czy będzie to zwykły przelew, przekaz pocztowy, gotówka czy transakcja BLIKIEM. Zadzwońcie do takiej osoby żeby zweryfikować czy ktoś się pod nią nie podszywa. Jeśli kupujecie coś od osoby prywatnej przez internet, szczególnie na portalach społecznościowych - proście o odbiór osobisty i dopiero wówczas płaćcie, nie podawajcie żadnych swoich danych - także kodów BLIK osobom nieznajomym. Unikajcie podejrzanych lub nieznanych sklepów internetowych. Czytajcie opinię w sieci o tych sklepach. Zabezpieczcie dobrze swoje własne konta w mediach społecznościowych, np. na Facebooku - koniecznie korzystajcie z uwierzytelnienia dwuskładnikowego - dzięki niemu logowanie na nowym urządzeniu trzeba potwierdzić kodem otrzymanym w SMSie - czytamy w komunikacie prasowym PSP.