Wybuch Kamienicy na Dębcu: Tomasz J. ma usłyszeć nowe zarzuty
Domniemany sprawca wybuchu w kamienicy na Dębcu ma usłyszeć nowe zarzuty.
Tomasz J. jest już oskarżany o zabójstwo Beaty J., znieważenie zwłok Beaty J. oraz doprowadzenia do częściowego zawalenia się budynku poprzez uwolnienie z wewnętrznej instalacji gazowej mieszaniny gazu. Grozi mu od 8 lat więzienia do dożywocia.
"Głos Wielkopolski" informuje, że przebywający w areszcie mężczyzna może usłyszeć kolejny zarzut, dotyczący wypadku samochodowego z 1 stycznia tego roku. Podczas przejażdżki z synem prowadzony przez J. pojazd uderzył w drzewo, a chłopiec doznał poważnych obrażeń.
Mężczyzna ma usłyszeć zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. Śledczy nie znaleźli dowodów, że wypadek był efektem celowego działania, choć wcześniej to podejrzewano.
Wciąż nie wiadomo kiedy J. stanie przed sądem. Wszystko zależy od decyzji biegłych psychiatrów, którzy oceniają czy mężczyzna w momencie popełniania zarzucanych przestępstw był poczytalny.