Kolejna porażka Warty Poznań. Trwa kryzys Zielonych
Dodano sobota, 24.11.2018 r., godz. 11.35

Już ponad miesiąc kibice Warty Poznań czekają na zwycięstwo swojego ulubionego zespołu.
Tym razem Zieloni mierzyli się na wyjeździe ze Stalą Mielec.. W pierwszej połowie goście grali całkiem nieźle, co zaowocowało m.in. trzema dogodnymi sytuacjami Roberta Janickiego, jednak żadnej z nich nie udało się wykorzystać.
Więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy objęli prowadzenie po rzucie wolnym: dośrodkowywał Getinger, a piłkę do siatki posłał Dobrotka.
Po zmianie stron goście starali się wyrównać, ale gospodarze bardzo dobrze bronili i rzadko dawali Zielonym zapuszczać się w okolice własnej bramki.
W samej końcówce pod bramkę Stali udał się nawet Adrian Lis. Niestety, nie dało to efektu, a gospodarze bezlitośnie wykorzystali śmiały ruch bramkarza gości i po szybkiej kontrze ustalili wynik meczu na 2:0.
Warta w 20 meczach zdobyła 20 punktów i ma już tylko punkt przewagi nad Wigrami Suwałki (i równocześnie strefą spadkową). Zespół z Suwalszczyzny ma jednak za sobą aż dwa spotkania mniej.
Stal Mielec - Warta Poznań 2:0 (1:0)
Bramki: Dobrotka (26’), De Amo (90+3’)
Warta: Lis - Szymusik, Kieliba, Dejewski, Kiełb - Fadecki, Grobelny (77’ Cierpka), Marciniak, Fiedosewicz (79’ Jasiński) - Janicki, Spławski (72’ Piceluk).
Stal: Kiełpin - Getinger, De Amo, Dobrotka, Spychała - Gąsior (73′ Grodzicki), Tomasiewicz, Nowak - Wroński (73′ Leandro), Mendi (85′ Bergier), Prokić .