Remont mostu Lecha jeszcze nie ruszył, ale kierowcy już stoją w korkach
W czwartkowy poranek znów nie najlepiej wygląda sytuacja w okolicach mostu Lecha.
Od dawna zapowiadany remont, polegający tak naprawdę na rozbiórce i ponownym wybudowaniu północnej nitki, rozpocznie się 4 sierpnia. Już teraz jednak kierowcy muszą być przygotowani na utrudnienia.
Na nitce południowej trwają przygotowania do całej operacji. Drogowcy wykonują tzw. "przewiązki" (utwardzenie przejazdu poprzez pas rozdziału pomiędzy jezdniami na ulicy dwujezdniowe), co łączy się ze zwężeniem wewnętrznych pasów ruchu.
To z kolei generuje korki, z którymi muszą liczyć się osoby jadące w kierunku ulicy Gdyńskiej. Na Lechickiej sznur samochodów ciągnie się niemal do wysokości ul. Hawelańskiej, długo poczekają również osoby chcące skręcić z ul. Serbskiej w most Lecha.
Poza tym po Poznaniu, jak na godziny poranne w dzień powszedni, jeździ się całkiem nieźle. W korkach postoimy jednak na Lutyckiej czy Niestachowskiej, gdzie remontowany jest wiadukt kolejowy.
Najpopularniejsze komentarze