Strzelanie do samochodów z pistoletu gazowego. Głupia zabawa dwóch nastolatków może ich słono kosztować
Młodzi mieszkańcy Wolsztyna podczas swojego nocnego spaceru uszkodzili 8 samochodów. Grozi im wysoka grzywna, a nawet pozbawienie wolności.
W piątkową noc, około godz. 1:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji otrzymał anonimowe zgłoszenie o mężczyznach, strzelających z broni w kierunku zaparkowanych pojazdów. Funkcjonariusze wolsztyńskiej prewencji bez trudu spotkali dwóch nastolatków, którzy - jak się zaraz okazało - byli wyposażeni w pistolet gazowy i metalowe kulki. Ponadto, znaleziono u nich kastet, rękawiczki i maskę, kojarzoną z organizacją Anonymous.
Jak wykazało badanie, któremu obaj zostali poddani - mężczyźni byli trzeźwi. Młodszy z nich, 16-letni wolsztynianin, trafił pod opiekę matki, natomiast starszy został zatrzymany w areszcie. 19-latek usłyszał zarzut uszkodzenia łącznie ośmiu samochodów. Mężczyzna przyznał się do winy, tłumacząc, że ich celem nie było rozbijanie szyb w samochodach, ale trafienie do ustawionych w pobliżu butelek i znaków drogowych. To od nich miały odbijać się naboje, uszkadzając tym samym samochody.
Policjanci oszacowali wstępnie szkody na kilka tysięcy zł. Obu nocnym strzelcom grozi też kara grzywny, a nawet pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat.