Mieszkańcy Jeżyc walczą o odzyskanie placu między ulicami Kassyusza, Kadłubka i Galla
Trwa akcja zbierania podpisów pod petycją dla zagospodarowania i rekultywacji jeżyckiego placu. Chodzi o przywrócenie tam placu zabaw, zieleni i boisk rekreacyjnych.
W treści petycji, mieszkańcy Jeżyc domagają się wymiany gruntami pomiędzy miastem a PKP, które jest obecnie właścicielem terenu. Jak czytamy w opisie widniejącym na stronie zmienmy.to: "Wskazane tereny, które dawniej służyły rekreacji, spotkaniom, uprawianiu sportu i zabawom dzieci, od lat ulegają dewastacji. Ponieważ nie znajdują się w zasobie miejskim, nie ma możliwości, aby jej zapobiec i przywrócić im dawną funkcję. Wnioskujemy o pozyskanie tych terenów, a następnie rekultywację zieleni, nasadzenie drzew, utworzenie placu zabaw, siłowni dla seniorów oraz miejsca rekreacji."
Inicjatorzy akcji odzyskania i rekultywacji placu wskazują na dwa konkretne argumenty. Pierwszym z nich jest dobro lokalnej społeczności: "Jeżyce są osiedlem szczególnie gęsto zamieszkałym, ilość zieleni przypadająca na mieszkańca w skali miasta jest tu szczególnie niska, a liczba placów zabaw i terenów rekreacyjnych minimalna. Dlatego wskazany teren miałby dla mieszkańców tego obszaru ogromną wartość". Dodatkowo autorzy akcji wskazują na bezużyteczność tego terenu pod względem komercyjnym: "(...) jego położenie oraz ochrona konserwatorska czynią je pozbawionymi wartości komercyjnej, co potwierdza wydanie dwóch decyzji odmownych na wnioski o wydanie warunków zabudowy".
Sprawa zatoczyła już szersze kręgi, angażując m.in. wiceprzewodniczącą Rady Miasta, Katarzynę Kretkowską, która w komentarzu pod petycją napisała: "Propozycję zawartą w petycji zgłosiłam w dniu wczorajszym na seji Rady Miasta Poznania Prezydentowi Miasta w czasie zapytań i interpelacji. Dzisiaj natomiast zawnioskowałam do ZKZL (miejska spółka zarządzająca miejskimi budynkami mieszkalnymi, jakich jest wiele w tej części Jeżyc o sfinansowanie przez ZKZL placu zabaw, ławeczek, etc. na tym terenie. Otrzymałam pozytywną odpowiedź na mój wniosek. Formalnie wniosek ten jednak będzie mógł być rozpatrzony i środki przekazane na zagospodarowanie placu dopiero po przekazanie terenu przez PKP miastu, na mocy takiego czy innego uzgodnienia. Dlatego większa liczba podpisów pod taką petycją przyda się do rozmów z PKP".
Petycje podpisywać można na stronie zmienmy.to, pod tym linkiem.