Osiedle Oświecenia: "z budynku zrobiono slums"
Do naszej redakcji napisała mieszkanka wieżowca na osiedlu Oświecenia 62.
- Tego naprawdę nie można już znosić. Administracja z tego budynku zrobiła slums - pisze. - Ten nieustający serial - horror trwa nieprzerwanie od 1981 roku. 37 lat !!! wiecznego brudu i koszmarnego smrodu w tym budynku. Szacowna, mająca nas kompletnie w nosie administracja nieźle by się podtruła. Kolejny raz w imieniu swoim i sąsiadów pytam, kiedy zawiadujący budynkiem wreszcie się ockną. Czy dopiero wtedy, gdy na przykład pójdziemy z dymem - dopytuje. Na potwierdzenie swoich słów przesyła zdjęcia z soboty z jednego z wyższych pięter wieżowca. Widać na nich resztki jedzenia, nadpalone ramy okienne, reklamówki na schodach czy po prostu wszechobecny brud.
Skontaktowaliśmy się ze spółdzielnią Osiedle Młodych. - Kierownictwo osiedla przyznaje, że to sprawka prawdopodobnie bezdomnych, choć zdarzają się przypadki, że sami mieszkańcy doprowadzają klatki schodowe do takiego stanu - mówi Julia Tritt, rzeczniczka spółdzielni. - Na miejsce wysłany zostanie pracownik kierownictwa osiedli, a gospodarz domu na pewno zajmie się uprzątnięciem tego bałaganu - dodaje.
Kierownictwo osiedla zauważa, że wieżowce to bloki, w których niestety częściej dochodzi do takich sytuacji. Bezdomni dostają się do budynków często przez boczne wejście i pozostawiają po sobie na klatkach schodowych śmieci. - Systematycznie wywieszanie są komunikaty do mieszkańców z prośbą o zwracanie uwagi, kogo wpuszczają do budynków. Są domofony, natomiast mieszkańcy często otwierają drzwi bez sprawdzenie kto to, stąd duża liczba bezdomnych na klatkach schodowych - kończy Tritt.
Najpopularniejsze komentarze