Znalazła na ulicy pieniądze. Zguba trafiła do wzruszonej właścicielki
Do zdarzenia doszło w lutym na terenie Konina.
Dorota, mieszkanka Konina, pod koniec lutego znalazła na ulicy 3 Maja w Koninie 600 złotych i kartę płatniczą. - Był też wydruk, na którym zauważyła stan konta. Był tak niewielki, że od razu domyśliła się, że pieniądze należą do osoby niezamożnej. Ani przez chwilę nie zastanawiała się co z nimi zrobić - wyjaśniają policjanci z Konina.
Kobieta najpierw próbowała w banku ustalić adres właścicielki pieniędzy i karty płatniczej. Jej starania spełzły jednak na niczym. Pracownicy banku nie mogli bowiem udzielić jej informacji ze względu na ochronę danych osobowych. Dorota jednak się nie poddała. Skontaktowała się z członkiem swojej rodziny, który jest... naczelnikiem Wydziału Kryminalnego konińskiego komendy. - Naczelnik polecił swoim podwładnym pomóc w odnalezieniu kobiety. W samym tylko Koninie było kilka osób o takim imieniu i nazwisku, ale w końcu udało się odnaleźć właściwą osobę - dodają.
Policjanci dotarli do właścicielki zguby i wręczyli jej pieniądze oraz kartę. - Kobieta nie mogła opanować wzruszenia. Pobrane z bankomatu kilkaset złotych było przeznaczone na zapłacenie raty. Kobieta nie jest w pełni sprawna fizycznie i zamiast do torebki pieniądze i kartę wyrzuciła na chodnik - kończą.
Uczciwej mieszkance Konina gratulacje złożyli komendant konińskiej policji oraz zastępca prezydenta miasta.
Najpopularniejsze komentarze