Zostawił psa w lesie na pewną śmierć: na krótkiej smyczy i ze związanymi łapami
27-latek usłyszał zarzuty. Jest akt oskarżenia.
Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku w lesie pod Ostrowem Wielkopolskim. - W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prokurator zarzucił 27-letniemu mężczyźnie, że w dniu 4 lipca w kompleksie leśnym znęcał się nad psem, w ten sposób, że w celu porzucenia go w lesie przywiązał go smyczą do drzewa oraz związał tylne łapy taśma klejącą uniemożliwiającą mu poruszanie się i uwolnienie, z jednoczesnym uniemożliwieniem dostępu do wody i pokarmu - wyjaśnia Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Przeprowadzono dodatkowe badania, m.in. genetyczne, a dowody uzyskane dzięki nim pozwoliły na skierowanie aktu oskarżenia przeciwko 27-latkowi do sądu. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze