Reklama

Kontuzja napastnika Lecha Poznań? W poniedziałek szczegółowe badania

fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum
fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum

Christian Gytkjaer z Lecha Poznań musiał przedwcześnie zakończyć udział w niedzielnym spotkaniu z Arką Gdynia.

Duński napastnik znalazł się w pierwszym składzie Kolejorza, ale jego występ nie rzucił na kolana. Piłkarzowi ciężko było się uwolnić spod dokładnego krycia gdyńskich defensorów, a długie podania od kolegów zwykle nie dochodziły do celu.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Po niespełna godzinie gry Gytkjaer starł się z Michałem Marcjanikiem, co zakończyło się dla lechity urazem nosa. Szybko udzielono mu pomocy przy linii bocznej, ale na boisko już nie wrócił.

- Po kopnięciu w nos miał duże krwawienie. Istnieje podejrzenie złamania nosa - wyjaśnił na łamach oficjalnej strony klubu dr Paweł Cybulski.

Dokładne badania piłkarza zaplanowano na poniedziałek. Dopiero po nich okaże się jak poważny jest uraz i czy zawodnika czeka przerwa w treningach.

Kolejorz w pierwszym meczu po przerwie zimowej bezbramkowo zremisował z Arką. Szczegółową relację można znaleźć tutaj.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
13.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro