Szamarzewskiego: dym i "smród niemiłosierny"
Niektórzy mieszkańcy najwyraźniej nie widzą problemu w przyczynianiu się do powstawania smogu w mieście.
Do naszej redakcji dotarło krótkie nagranie z ulicy Szamarzewskiego (między Staszica i Polną), na którym widać gęsty dym wydobywający się z komina jednej z kamienic. - Smród niemiłosierny. Dzwoniliśmy na straż miejską, ale po rozmowie trudno wywnioskować, czy w ogóle się tym zajmą - napisała do nas czytelniczka.
Przemysław Piwecki ze straży miejskiej potwierdza, że zgłoszenie wpłynęło do funkcjonariuszy po godzinie 8.00 rano w środę. - Sprawdzimy sygnał, tym bardziej, że jest podany numer kamienicy - tłumaczy. - Eko patrol był w chwili zgłoszenia w drodze na inną interwencję z ul. Jarzębowej (baraki wzdłuż Opolskiej). Strażnicy przeprowadzili tam kompleksową kontrolę i wystawili 6 mandatów, a jedna sprawa trafi do sądu. Wszyscy zostali tam ukarani za spalanie płyt wiórowych i stolarki okiennej - dodaje. Strażnicy dziękują za każdy taki sygnał od mieszkańców.
W styczniu dwie poznańskie stacje badające stan powietrza odnotowały sześć dni z przekroczoną dopuszczalną normą stężenia pyłu PM10. Było to 22 i 23 stycznia (Polanka) oraz 6, 11, 21-23 i 26 stycznia (Dąbrowskiego). Między innymi palenie w piecach śmieciami przyczynia się do pogarszania się stanu powietrza w Poznaniu.