Szpital Wojewódzki: pacjenci leżą na korytarzach
O trudnej sytuacji na Oddziale Neurologicznym poinformowała nas pacjentka.
Między innymi we wtorek część pacjentów z problemami neurologicznymi Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Lutyckiej musiała leżeć w łóżkach na... szpitalnym korytarzu. - Są osoby, które leżą tam w pampersach, muszą być przebierane i to wszystko dzieje się na korytarzu - mówi Edyta Pruszyńska-Strugarek, która przebywała na oddziale pięć dni.
Skąd taki problem? Na oddziale dostępnych jest 35 miejsc. Obecnie przebywa tam więcej osób - aż 52 pacjentów. Z konieczności łóżka wystawiono więc również na korytarz. Władze szpitala mówią wprost - sytuacja jest zła. Tylko w ciągu trzech ostatnich dni konieczne było przyjęcie na oddział 36 pacjentów. Wszyscy dostali się na oddział z SOR-u. To zmusiło lekarzy do wstrzymania przyjęć planowych.
Według władz szpitala, to przeciążony SOR powoduje problemy na innych oddziałach. O sprawie informowano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. - Wyjaśnialiśmy, że nie mamy wolnych łóżek, że pacjentów powinno się kierować do innych szpitali. Ale bez rezultatu- mówi Konrad Napierała, rzecznik szpitala przy ul. Lutyckiej.
Tomasz Stube z Urzędu Wojewódzkiego zaznacza, że w przypadku zagrożenia życia prawem pacjenta jest transportowanie go do najbliższego szpitala, a nie do tego, w którym akurat obłożenie jest mniejsze. - Każda minuta, każda sekunda, ma kolosalne znaczenie - mówi.
Najpopularniejsze komentarze