Reklama
Reklama

Napastnik na wylocie z Kolejorza. Trafi na Cypr?

fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum
fot. Tomasz Szwajkowski, archiwum

Wszystko wskazuje na to, że Nicki Bille Nielsen wkrótce opuści Lecha Poznań. Zainteresowane jego usługami mają być kluby cypryjskie.

Duńczyk trafił do Polski w styczniu 2016. Jego przeszłość mogła budzić wątpliwości: piłkarz często zmieniał kluby i dość rzadko - jak na napastnika - trafiał do siatki rywali. Władze klubu były jednak spokojne. - Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, waleczny, zaangażowany w grę do ostatniej minuty meczu i silny - opisywał Nielsena wiceprezes Piotr Rutkowski.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

Za Duńczyka zapłacono 400 tysięcy euro i po dwóch latach należy ocenić ten transfer jako niewypał. 8 bramek i jedna asysta w 43 meczach to wynik znacznie poniżej oczekiwań, ponadto napastnik często miał różnego rodzaju problemy ze zdrowiem, które wykluczały go z gry.

Nielsen był za to aktywny w mediach społecznościowych, wielu kibiców miało zastrzeżenia do jego sylwetki. Bardziej niż z bramek zostanie zapamiętany z wypowiedzi dla klubowej telewizji. - Rano najpierw piję kawę, a później przypominam sobie jak bardzo nienawidzę Legii Warszawa - wypalił kiedyś przed kamerą Lech TV.

Umowa Duńczyka jest ważna do czerwca 2018 roku, Lech posiada również opcję przedłużenia jej o 12 miesięcy. Jego pozostanie w Kolejorzu jest jednak wątpliwe. Według serwisu goal.philenews.com zainteresowanie jego pozyskaniem wykazały kluby występujące w cypryjskiej ekstraklasie. Na konkrety trzeba jednak poczekać, niewiadomą pozostaje bowiem m.in. forma transferu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
24.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro