Czerwone światło dla rowerzystów w Poznaniu?
Jeden z naszych czytelników zwraca uwagę, że w rejonie skrzyżowania ulic Polnej i Szamarzewskiego rowerzyści nie mają lekko.
- Ponad pięć minut czerwonego światła, a prawdopodobnie i dłużej. Do tego piesi niecałe 10 sekund na cykl. Coś tu jest mocno nie tak - napisał do czytelnik z Po Poznaniu Rowerem. Na skrzyżowaniu ulic Polnej i Szamarzewskiego rowerzysta w ubiegłym tygodniu zdecydowanie za długo czekał na zielone światło. Ostatecznie poddał się i postanowił skorzystać z przejścia dla pieszych.
Zarząd Dróg Miejskich przyznaje, że kłopot był spowodowany przez... wiatr. - Przyczyną problemu z sygnalizacją było przestawienie kamery wideodetektora przy sygnalizacji po ostatnich silnych wiatrach w Poznaniu - tłumaczy Agata Kaniewska z ZDM. - Już w zeszłym tygodniu ustawienie kamery zostało poprawione. Sygnalizacja powinna działać poprawnie i wykrywać rowerzystów, którzy oczekują na przejazd - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze