Rogalowa awantura w Wągrowcu! Lokalny portal zarzucił cukierni, że sprzedaje podrabiane rogale świętomarcińskie
11 listopada w Poznaniu nie może obejść się bez rogali. Dziś ta tradycja sięga również poza Poznań, a w Wągrowcu stała się nawet przyczyną medialnej awantury.
Tradycja wypieku Rogali Świętomarcińskich sięga połowy XIX wieku, a dziś rogal wpisany jest na listę tradycyjnych produktów i cukiernie, które chcą wypiekać tradycyjne pieczywo muszą zdobyć certyfikatKapituły Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego. Jak się okazało, stało się to przyczyną awantury w Wągrowcu -Cukiernia Zborowscy sprzedaje rogale pod nazwą "Rogal Świętomarciński" bez certyfikatu. Rogale są beznadziejne i drogie, Zborowscy okłamują klientów - napisała czytelniczka Portalu WRC.
Dziennikarze portalu postanowili sprawę wyjaśnić, ale cukiernia początkowo bagatelizowała sprawę, a nawet zmieniła nazwę sprzedawanych rogali na Matcińskie. Dziś do redakcji wągrowieckiego portalu dotarł certyfikat wystawiony dla wspomnianej cukierni, ale... nie jest to certyfikat wystawiony przez Cech Cukierników i Piekarzy w Poznaniu. Na liście certyfikowanych cukierni, którą można znaleźć w Internecie,nie ma wspomnianej firmy. Oznacza to, że certyfikat został prawdopodobnie wydany w ostatnich dniach i cech nie zdążył umieścić cukierni na swojej liście.
Najpopularniejsze komentarze