Policja poszukuje świadków wyrzucenia ucznia z pociągu!
Na początku października informowaliśmy na naszych łamach o uczniu, który miał zostać usunięty z pociągu przez konduktora ze względu na brak pieczątki na legitymacji szkolnej.
Z pierwszych medialnych relacji wynikało, że uczeń siódmej klasy szkoły podstawowej podróżował z Roszkowa do Skoków. Chłopiec miał bilet, ale nie miał podbitej legitymacji szkolnej. Brak pieczątki wynikał z opóźnień w dostawie pieczątek do szkół przez wytwórnię, która po reformie edukacji nie nadążała z produkcją pieczęci. W zamian uczeń otrzymał ze szkoły zaświadczenie, że jest uczniem. Z relacji ucznia wynikało, że konduktor nie uznał zaświadczenia i kazał chłopcu wysiąść na najbliższej stacji.
Sprawę skomentowały Koleje Wielkopolskie, które stwierdziły, że nie doszło do wyrzucenia chłopcy i zaprezentowały film z monitoringu zainstalowanego w pociągu - Po weryfikacji zapisów monitoringu jednoznacznie stwierdzamy, że rzeczywiste wydarzenia mające miejsce w pociągu nr 77628 znacznie odbiegają od sytuacji przedstawionej w mediach. Postępowanie wyjaśniające względem naszego pracownika zawiera informacje, że owy pracownik nie użył słów nakazujących opuszczenie pojazdu, a jedynie pouczył ucznia o konieczności posiadania aktualnego dokumentu - wyjaśniały Koleje Wielkopolskie.
Mimo to sprawą zainteresowała się policja, która prowadzi postępowanie wyjaśniające i szuka świadków zdarzenia -Policjanci z KPP w Wągrowcu prowadza postępowanie sprawdzające w sprawie o narażenie zdrowia i życia. Rozpatrywana jest, nagłośniona przez media sytuacja, w której to konduktor miał rzekomo wyrzucić ucznia jednej z wagrowieckich szkół z pociągu. Osoby, które posiadają informacje na temat zdarzenia, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KPP w Wągrowcu - informuje Dominik Zieliński z miejscowej policji. Informacje można przekazywać telefonicznie pod numerem672681270.