"Wężykiem" po ulicy bez dokumentów i ważnego przeglądu. Miał prawie 3 promile alkoholu
Policjanci z Szamotuł zatrzymali 22-latka, który pod wpływem alkoholu stwarzał zagrożenie na drodze.
Patrol zauważył w nocy z soboty na niedzielę kierowcę Volkswagena Polo, który nie potrafił jechać prosto ulicą. - Wjeżdżał na krawędź chodnika oraz dojeżdżał do środka jezdni zjeżdżając na przeciwny pas ruchu - wyjaśnia Sandra Chuda z policji w Szamotułach.
Funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli. Od 22-latka siedzącego za kierownicą czuć było alkohol. W trakcie badania okazało się, że miał ponad 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie był to jednak jego jedyny problem. - Mężczyzna nie miał też przy sobie wymaganych dokumentów - prawa jazdy, potwierdzenia opłacenia OC oraz dowodu rejestracyjnego. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, iż nie ma też aktualnego przeglądu - dodaje.
Kierowca trafił na przymusowe wytrzeźwienie, a jego samochód zabezpieczono. Grozi mu nawet więzienie.