Urząd Skarbowy wszedł na prywatne konto Hanny Gronkiewicz-Waltz. Zajął ponad 12 tysięcy złotych

Prezydent Warszawy została już kilkukrotnie ukarana grzywną za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną ds. prywatyzacji. Teraz grzywny wyegzekwował Urząd Skarbowy, który zajął ponad 12 tysięcy złotych na prywatnym koncie Gronkiewicz-Waltz.
Do tej pory Hanna Grnkiewicz-Waltz nie stawiła się sześciokrotnie na posiedzenie komisji ds. stołecznej reprywatyzacji, a komisja każdorazowo karała ją grzywną w wysokości 3000 złotych. We wrześniu komisja oddaliła wnioski prezydent stolicy o uchylenie czterech kar, a w czwartek PAP poinformował, że Urząd Skarbowy wszedł na konto Gronkiewicz-Waltz.
Z informacji uzyskanych przez PAP wynika, że urząd zajął ponad 12 tysięcy złotych na poczet kar, ustawowych odsetek oraz kosztów administracyjnych -Doprowadziliśmy do tego, że za te kary nie zapłacili warszawiacy ze swoich podatków, tak jak chciała tego wiceprzewodnicząca PO. Państwo przestaje być teoretyczne i egzekwuje równość wobec prawa wszystkich obywateli, także tych silnych - skomentował w rozmowie z PAP Patryk Jaki, przewodniczący komisji.
Hanna Gronkiewicz-Waltz odmawia stawienia się przed komisją, gdyż twierdzi, że jest ona niekonstytucyjna. Prezydent Warszawy odwołała się w tej sprawie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Najpopularniejsze komentarze