Samolot uszkodził dach domu w Przeźmierowie? "Roszczenia właściciela posesji bezzasadne"
Wracamy do sprawy rzekomego uszkodzenia dachu budynku mieszkalnego w Przeźmierowie przez samolot podchodzący do lądowania na Ławicy. Port Lotniczy przyznaje, że sprawdzono informacje od właściciela posesji, a jego roszczenia lotnisko uznaje za bezzasadne.
- Do każdej sprawy podchodzimy w sposób jak najbardziej dokładny i sprawdzamy wszelkiego typu informacje, które do nas docierają. Możemy powiedzieć, że samolot z Frankfurtu, który 30 sierpnia lądował o 17.51 na Ławicy, w żaden sposób nie przekroczył ustaleń czy norm obowiązujących przy tego typu operacji lotniczej - mówi Błażej Patryn, rzecznik Portu Lotniczego Poznań Ławica. - Wiemy, że ten samolot leciał na poziomie 65 metrów nad ziemią. W związku z powyższym jest oczywiście prowadzone dochodzenie przez policję z Tarnowa Podgórnego. Policjanci zwrócili się do nas z pytaniami, a my już na te pytania odpowiedzieliśmy. Z naszej strony możemy powiedzieć, że uznajemy roszczenia właściciela posesji jako bezzasadne - dodaje.
Przypomnijmy, że do zdarzenia miało dojść przed 18.00 w środę, 30 sierpnia. Właściciel budynku mieszkalnego znajdującego się przy Ławicy twierdzi, że samolot zniszczył dachówki na jego dachu. Wszystko przez silny podmuch wiatru generowany przez maszynę. Sprawą zajmuje się nie tylko policja, ale też Polska Agencja Żeglugi Powietrznej. Właściciel domu zapowiada, że sprawę uszkodzenia dachu zgłosi do prokuratury.
Najpopularniejsze komentarze