Bruk-Bet Termalica - Lech: Waldemar Piątek tym razem przeciwko Kolejorzowi
W niedzielę Lech Poznań zagra na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Członkiem sztabu szkoleniowego Słoni od niedawna jest Waldemar Piątek.
Były bramkarz i zawodnik Kolejorza musiał przedwcześnie zakończyć swoją karierę ze względu na wirusowe zapalenie wątroby typu C. W ubiegłym roku, m.in. dzięki organizowanej w Poznaniu akcji "Piątka dla Waldka Piątka", udało mu się powrócić do zdrowia.
Latem Piątek trafił do Niecieczy, gdzie zajmuje się szkoleniem bramkarzy. Teraz Słonie zmierzą się z jego dawnym klubem. - Spędziłem W Lechu jako zawodnik kilka sezonów. Trochę czasu upłynęło i już "chwilę" mnie tam nie ma. Mam nowe miejsce pracy. Na pewno serce będzie trochę rozdarte - mówił były piłkarz w rozmowie z Bruk-Bet Termalica TV.
Piątek wspomniał również swoje najlepsze chwile z czasu pobytu w Poznaniu. - Na pewno będą to mecze o Puchar Polski i Superpuchar, w którym obroniłem dwa rzuty karne, m.in. Arka Głowackiego - przyznał.
Jakie szanse ma Bruk-Bet Termalica w starciu z Kolejorzem? - Lech to dobrze przygotowany zespół, zaszło tam bardzo dużo zmian, są nowi zawodnicy. Ostatnie mecze pokazują, że zaczynają się tam jakieś konflikty na linii trener-zawodnicy-kibice. Być może to jakiś plus dla nas - ocenił Piątek.