Więźniowie pracowali na poczcie i okradali przesyłki
Kilka miesięcy temu resort sprawiedliwości zapowiadał zawodową aktywizację więźniów. Nie wszędzie jednak program przynosi oczekiwane efekty.
O założeniach "Pracy dla więźniów" szerzej pisaliśmy tutaj. Osadzeni mieli być zatrudniani m.in. w sortowniach Poczty Polskiej.
Jak informuje "Gazeta Pomorska", tak było chociażby węźle ekspedycyjno-rozdzielczego Poczty Polskiej w Lisim Ogonie. Więźniowie pomagali tam przy sortowaniu paczek i listów.
Kilka dni temu nalot na szatnie osadzonych zrobili funkcjonariusze Służby Więziennej. W pomieszczeniach znaleziono wiele przedmiotów skradzionych wcześniej z paczek i listów, głównie telefony komórkowe wyższej klasy.
- W ostatnim okresie uzyskano informacje o możliwym otwieraniu paczek w miejscu pracy przez osadzonych - przyznał major Jakub Iwanicki z Okręgowego Inspektoratu SW w Bydgoszczy. Dodał, że w sprawie cały czas prowadzone są czynności.
Poczta Polska nie wypowiedziała się na temat przydatności więźniów do pracy.
Najpopularniejsze komentarze