Lech - FK: Kolejorz zagra bez kilku piłkarzy
Nie wszyscy piłkarze Lecha Poznań będą mogli zagrać w czwartkowym meczu z FK Haugesund. Największe problemy są w formacji obronnej.
Od początku sezonu trener Nenad Bjelica musi wystawiać na środku bloku defensywnego Emira Dilavera (prawy obrońca) lub Łukasza Trałkę (defensywny pomocnik). Także w konfrontacji z Norwegami któryś z nich będzie prawdopodobnie partnerem Lasse Nielsena.
Pozostali nominalni stoperzy ssą wykluczeni z gry. Vernon De Marco leczy kontuzję, Nikola Vujadinović ma zaległości treningowe, a Rafał Janicki nie został jeszcze zgłoszony do rozgrywek Ligi Europy.
Ponadto niezdolny do gry pozostaje Nicklas Barkroth. W starciu z FK nie zobaczymy także dwóch innych skrzydłowych: Szymon Pawłowski wciąż nie doszedł do pełni formy, poza tym dostał on wolną rękę w poszukiwaniu klubu, a Dariusz Formella przechodzi testy medyczne przed przejściem do Pogoni Szczecin.
W pełni zdolni do gry są już za to m.in. Mario Situm, Deniss Rakels czy Christian Gytkjaer. Tego ostatniego zobaczymy prawdopodobnie na boisku od pierwszej minuty.
Kolejorz przegrał 2:3 wyjazdowe spotkanie z FK i tylko wygrana na INEA Stadionie zapewni mu awans do 3. rundy eliminacji Ligi Europy. Pierwszy gwizdek zaplanowano na 20:00. Wciąż można nabywać bilety (szczegóły na www.bilety.lechpoznan.pl), istnieje również opcja wykupienia transmisji w systemie PPV.