Rataje: auta, mimo zakazu wjazdu, rozjeżdżają park nad Wartą
Park nad Wartą przy osiedlu Piastowskim na Ratajach to teren, na którym pojawia się coraz więcej osób. Niestety widać tu również coraz więcej aut, które mimo zakazu nie tylko tu wjeżdżają, ale też parkują na trawnikach.
Poznaniacy od kilku tygodni mogą korzystać z nowego odcinka Wartostrady, który kończy się w parku nad Wartą przy osiedlu Piastowskim. Tuż obok znajduje się miejska plaża. To sprawia, że pojawia się tutaj coraz więcej mieszkańców. Niestety wraz z nim przybywa aut, które nielegalnie wjeżdżają na teren parku.
Na problem zwrócił uwagę nasz czytelnik. - Wartostrada i przestrzeń nad Wartą są super sprawą. Pas asfaltu nad rzeką zupełnie zmienił życie w tym rejonie. Korzystam i cieszę się, że mogę spędzać czas w tej przestrzeni. Jednak co dzień spotykam się z bezmyślnością i wygodą ludzi, którzy wjeżdżają samochodami na alejkę od strony ulicy Jurackiej i następnie parkują samochody na trawnikach blokując tę alejkę i niszcząc zieleń - pisze Tomasz. - Łamią prawo nie stosując się do znaku B-2 "Zakaz wjazdu wszelkich pojazdów" - dodaje.
Z zakazu wyłączone są jedynie rowery, które bez problemu mogą się tutaj pojawiać. - Niedługo dojdzie do tego, że wygodni ludzie będą zjeżdżać samochodami pod sam brzeg rzeki, by mieć blisko do auta lub aby muzyki sobie posłuchać z samochodu - zauważa.
Znajdują się tutaj również kluby - w tym siłownia. I to do niej przyjeżdża sporo samochodów. Tymczasem Zarząd Zieleni Miejskiej wyjaśnia, że aby wjechać na teren parku, trzeba mieć zgodę ZZM. - Takie zgody wystawiamy np. gdy w parku odbywa się jakaś impreza. Wtedy samochody mogą wjechać na teren zielony. Nie wystawiamy natomiast zgód dla klientów siłowni - mówi Monika Sobczak z ZZM. - Ten problem występuje tu od lat, ustawiliśmy stosowne znaki, ale jak widać kierowcy i tak tu wjeżdżają. Muszą jednak liczyć się z konsekwencjami w przypadku wizyty patrolu policji czy straży miejskiej - kończy.
Najpopularniejsze komentarze