Kierowca autobusu rozbitego w Serbii został zatrzymany na 48 godzin
We wtorek informowaliśmy o wypadku autokaru należącego do poznańskiego biura podróży, do którego doszło w Serbii. Dziś poinformowano, że kierowca autokaru trafił do serbskiego aresztu.
Do wypadku doszło we wtorek przed godziną dziesiątą na trasie pomiędzy Suboticą a Novym Sadem. W wyniku zdarzenia śmierć poniósł jeden z kierowców, a cztery osoby z obrażeniami niezagrażającymi życiu trafiły do szpitala. Po wypadku przedstawiciele biura informowali, że na drodze znajdowały się ostre przedmioty, które doprowadziły do pęknięcia opony i w konsekwencji wypadnięcia autokaru z drogi. Tym doniesieniom już wczoraj zaprzeczył zarządca serbskich dróg, który poinformował, że jezdnia była we właściwym stanie technicznym i nie było na niej ostrych przedmiotów.
W środę natomiast PAP powołując się na serbską telewizję RTS poinformował, że kierujący autokarem został zatrzymany na okres 48 godzin i usłyszał zarzut zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym.